OGÓLNOPOLSKI ZWIĄZEK ZAWODOWY GEODETÓW

OZZG jedyny ustawowy przedstawiciel zawodu geodety

Panie i Panowie z Państwowej Rady Geodezyjnej i Kartograficznej oddajcie wynagrodzenie.

Wspomniana w tytule Rada i to PAŃSTWOWA ostatnio „uraczyła” nas, WYTWORZONYM przez siebie „potworkiem”:

Już na wstępie, w tak zwanej podstawie prawnej, która ma uzasadniać prawo do podejmowania określonych lokalnych aktów, popełniono nieprawidłowości.

Na podstawie § 2 rozporządzenia Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 24 marca 2010 r. w sprawie trybu i zakresu działania Państwowej Rady Geodezyjnej i Kartograficznej i Komisji Standaryzacji Nazw Geograficznych poza granicami Polski oraz zasad wynagradzania ich członków (t. j. Dz. U. z 2024 poz. 1807)

Czyżby nikt z Rady, nawet Przewodniczący, nie opanował zasad podawania publikatorów prawa powszechnie obowiązującego? W nawiasie wpisano skrót. „t. j.” , co oznacza, że w tym przypadku w Dzienniku Ustaw z 2024 r. pod pozycją 1807 opublikowano tekst jednolity „rozporządzenia Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 24 marca 2010 r. w sprawie trybu i zakresu działania Państwowej Rady Geodezyjnej i Kartograficznej i Komisji Standaryzacji Nazw Geograficznych poza granicami Polski oraz zasad wynagradzania ich członków„. A to jest fałsz, bo w tej pozycji nie opublikowano żadnego tekstu jednolitego rozporządzenia.

To, co w takim razie faktycznie znajduje się pod wskazanym publikatorem – „Dz. U. z 2024 poz. 1807„? Rozporządzenie zmieniające rozporządzenie…

W takim razie opis publikatora powinien wyglądać następująco, pokazuje i objaśniam:
wpierw podajemy oznaczenie źródłowego aktu, czyli „Dz. U. z 2023 r. poz. 1985,” i następnie „Dz. U. z 2024 r. poz. 1807”.

Czyli łącznie powinno być tak napisane – (T. j. Dz. U. z 2023 r. poz. 1985, Dz. U. z 2024 r. poz. 1807), a nie tak:

Pierwszy błąd poprawiony.

To teraz zajmiemy się drugą podstawą prawną wymienioną w uchwale:

„… oraz § 5 ust. 1 Regulaminu Państwowej Rady Geodezyjnej i Kartograficznej z dnia 24 maja 2010 r. …”

Cóż takiego stanowi ten par. 5 ust. 1 Regulaminu Państwowej Rady Geodezyjnej i Kartograficznej z dnia 24 maja 2010 r. stanowiącego załącznik do Uchwały Nr 1 Państwowej Rady Geodezyjnej i Kartograficznej z dnia 24 maja 2010 r. w sprawie Regulaminu Państwowej Rady Geodezyjnej i Kartograficznej?

Rada przyjmuje stanowiska w kwestiach należących do jej właściwości w formie uchwał. To wypada się zapoznać, czy do właściwości Rady należy przyjmowanie stanowisk ws. wykształcenia geodezyjnego oraz procesu nabywania uprawnień w dziedzinie geodezji i kartografii w Polsce?

Oczywiście sięgamy do Regulaminu, gdzie nie zostały określone właściwości Rady. To poczynając od prawa publikowanego w ustawie 17 maja 1989 r. (t.j. Dz. U. z 2024 r. poz. 1151, 1824):

W ustawie też nie znajdujemy kompetencji Rady. Pozostaje jeszcze przepis wykonawczy

gdzie znajdujemy:

§  2.  Do zakresu działania Państwowej Rady Geodezyjnej i Kartograficznej, zwanej dalej „Radą”, należy formułowanie opinii i wniosków dotyczących istotnych rozwiązań technicznych, ekonomicznych i organizacyjnych z zakresu geodezji i kartografii, a w szczególności:
1) kierunków rozwoju i przekształceń organizacyjnych oraz związanych z tym zamierzeń legislacyjnych, (nie)
2) kierunków prac geodezyjnych i kartograficznych o znaczeniu ogólnopaństwowym, (nie)
3) funkcjonowania krajowego systemu informacji o terenie, (nie)
4) oceny stosowania nowoczesnych technik i technologii oraz podejmowania prac naukowych i badawczo-rozwojowych w wyżej wymienionych zakresach, (nie)
5) podjęcia prac naukowych i badawczo-rozwojowych w tym zakresie. (nie)

To czy przyjmowanie stanowiska ws. wykształcenia geodezyjnego oraz procesu nabywania uprawnień w dziedzinie geodezji i kartografii w Polsce odpowiada istotnym rozwiązaniom technicznym, ekonomicznych i organizacyjnym? Jeśli się weźmie pod uwagę konstytucyjną zasadę legalizmu, to musimy pamiętać, że organ, a przedmiotowa Rada jako wymieniona w ustawie, jest przecież niewątpliwie organem, to musi pamiętać, że:

„Art. 7 Konstytucji RP wyklucza domniemanie kompetencji organów, a więc organ nie może sobie przypisać uprawnień”

  • cyt. z wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 27.05.2002 r. K 20/01.

I to w zasadzie tyle w kwestii, czy Państwowa Rada Geodezji i Kartografii miała podstawy prawne do wydania przedmiotowej

Pozostaje jeszcze treść niniejszej uchwały.

Analizując treść zdania 1 w paragrafie 1, nie można oprzeć się wrażeniu, że ma się do czynienia z jakimś bełkotem pseudo mowy ala prawniczej. W sumie trudno zrozumieć, o co autorom chodzi?

„Mając na uwadze aktualny stan prawny związany z procesem kształcenia i uzyskiwanymi efektami uczenia się na kierunkach kształcenia w obszarze geodezji i kartografii oraz powiązane z efektami uczenia się regulacje prawne dotyczące nadawania uprawnień zawodowych w dziedzinie geodezji i kartografii Państwowa Rada Geodezyjna i Kartograficzna rekomenduje Głównemu Geodecie Kraju:”

A przecież można było inaczej, prościej, zrozumiale i do tego w zgodzie z zasadami naszego języka:

Mając na uwadze aktualny stan prawny dotyczący procesu kształcenia oraz osiąganych efektów uczenia się na kierunkach związanych z geodezją i kartografią, a także regulacje prawne dotyczące nadawania uprawnień zawodowych w tej dziedzinie, Państwowa Rada Geodezyjna i Kartograficzna rekomenduje Głównemu Geodecie Kraju:

Przechodząc zaś do merytorycznych propozycji Państwowa Rada Geodezyjna i Kartograficzna, to proponuje Głównemu Geodecie Kraju działania mające na celu zdefiniowanie „terminu wykształcenie geodezyjne„, które to wykształcenie, jak sami piszą, jest warunkiem ubiegania się o uprawnienia do wykonywania samodzielnych funkcji w geodezji i kartografii.

Ludzie, to myśmy do tej pory nie mieliśmy tego zdefiniowanego? To, w jaki sposób ludzie do tej pory zdawali egzaminy na uprawnienia w geodezji?

Druga propozycja jest jeszcze bardziej tragiczna. Rada chce od Głównego Geodety Kraju podjęcia działań do określenia rodzajów i czynności geodezyjnych, jakie są adekwatne dla poszczególnych zakresów uprawnień. I znowu powtórzę:

Ludzie, to myśmy do tej pory nie mieliśmy tego zdefiniowanego? To, w jaki sposób ludzie do tej pory zdawali egzaminy na uprawnienia w geodezji?

Trzeci postulat dotyczy wprowadzenia do ustawy Prawo geodezyjne i kartograficzne obowiązku kształcenia ustawicznego.

Tak bez definicji i bez propozycji kar, ani kto to będzie sprawdzał??? Może wingikowie?

A te idiotyz…y szkoda nawet komentować:

a) wprowadzenia w przepisach prawnych wymogu uzyskania uprawnień zawodowych z zakresu, o którym mowa w art. 43 pkt 1 ustawy Prawo geodezyjne i kartograficzne, jako warunku koniecznego do ubiegania się o uprawnienia w pozostałych zakresach;

b) dodania w przepisach prawnych zakresu uprawnień związanego z pracami wykonywanymi w organach administracji geodezyjnej i kartograficznej.

Podsumowanie

Znowu mamy następny koronny dowód na to, że organy od tzw. góry do dołu, nie radzą sobie z obowiązkami, które w innych zawodach zaufania publicznego, zgodnie z Konstytucją, przeszły do kompetencji Samorządów Zawodowych, o których stanowi art. 17 ust. 1 Konstytucji RP oraz wspomina art. 7 ust. 1 pkt 8 ustawy z 17 maja 1989 r. Prawa geodezyjnego:

Szanowna kasto W11 — oddajcie to, z czym sobie nigdy nie radziliście. Czyli z merytoryczną geodezyjną pracą inżynierską u podstaw. Dla siebie pozostawcie sobie funkcje bibliotekarzy danych i materiałów geodezyjnych. Chociaż… Czy ja wiem?