Na stronie Głównego Urzędu Geodezji i Kartografii została opublikowane druga część odpowiedzi na pytania zadane podczas wideokonferencji prowadzonej przez poświęconej nowelizacji Prawa Geodezyjnego i Kartograficznego. Ukazała się też pierwsza i trzecia część odpowiedzi na pytania zgłoszone w trakcie tej wideokonferencji.

Wspomnianą wideokonferencję prowadził 31 lipca br. Główny Geodeta Kraju i jest ona możliwa do oglądnięcia na youtube kanale OZZG. W trakcie trwania tego zdarzenia internetowego można było zadawać pytania ustnie lub pisemnie. Jedno z tych pytań dotyczących map dc prawnych doczekało się odpowiedzi w aktualnościach strony GUGiK:

Jak widać stan odpowiedzi jest diametralnie inny niż można wywnioskować ze strony Rządowego Centrum Legislacyjnego przedstawiającej projekt rozporządzenia z 22 czerwca br.:

a nawet z treści przedstawionej 31 lipca br. na wideokonferencji przez Głównego Geodetę Kraju prof. nzw. dr hab. inż. Waldemara Izdebskiego:

Projektowany akt prawny, jak można przeczytać w uzasadnieniu na stronie RCL, dostosowany został do zmienionych przepisów ustawy i 

“uwzględnienia zawodową odpowiedzialności kierownika prac geodezyjnych za wybór metod pomiarowych i osiągnięcie wymaganych dokładności pomiarów geodezyjnych”

Z dokumentu  Konsultacje_rozpatrzenie_uwag.doc autorstwa Pana Adolfa Jankowskiego (info z właściwości dokumentu) wydawało się, że sprawa uwag do Projektu rozporządzenia a dotyczących włączenia w skład operatu technicznego map, materiałów przeznaczonych dla zamawiającego raz na zawsze została załatwiona.

Mapy dla zamawiającego sporządzone przez wykonawcę na podstawie umowy cywilnoprawnej, a nie wymogów Prawa geodezyjnego, nie stanowią materiałów Państwowego Zasobu Geodezyjnego i Kartograficznego i jako takie nie powinny być włączane w skład operatu technicznego, choćby również dlatego, by później mogły być nabywane za drobne opłaty przez zainteresowanych, którzy po włączeniu operatu nagle stracili zainteresowanie przedmiotami umów a stali się klientami PZGiK. Dlatego uwagi SGP nr 207 i ZMP nr 314 nie zostały uwzględnione jako niezasadne.

Stowarzyszenie Geodetów Polskich w poz. 207 stwierdziło:
“Brak także w całym rozporządzeniu wymogu włączenia takiej mapy do pzgik lub pozytywnej weryfikacji przed jej wydaniem. Skutkuje to tym, że mapy do celów prawnych stanowią załącznik orzeczeń sądowych czy decyzji administracyjnych, a brak jest ich w pzgik, co uniemożliwia wprowadzenie zmian do egib.”
Nie jest prawdą, że brak kopi map w PZGiK uniemożliwia wprowadzenie zmian do EGiB bo te kopie nie stanowią samoistnych podstaw do wprowadzenia zmian w danych ewidencyjnych. Dopiero ostateczne decyzje administracyjne oraz postanowienia sądowe, które legalizują załączone mapy są konieczną podstawą zmian w EGiB. Przedstawiciele SGP zapomnieli o tym, że zmiany w informatycznych bzach danych jak EGiB już od dawna nie są wprowadzane na podstawie map analogowych lecz na podstawie danych informatycznych przekazanych wraz operami, ustalonych współrzędnymi pktów załamań odpowiednich konturów.

W odpowiedzi GUGiK wskazał:
Uwaga nieuwzględniona. Materiały dla zamawiającego nie są włączane do zasobu, ale zawsze powstają na podstawie operatu, który do zasobu został przyjęty z pozytywnym wynikiem weryfikacji.

Związek Miast Polskich poz. 314:
“W przypadku przekazania przez wykonawcę map celem opatrzenia ich stosowną klauzulą konieczne jest aby oryginał tej mapy był jednym z dokumentów sporządzonego operatu technicznego. Stoimy na stanowisku, że sporządzone mapy z uwagi na powyższe powinny wchodzić w zakres weryfikowanej dokumentacji, a więc stanowić dokumenty operatu technicznego.”

To żądanie również spotkało się z uzasadnioną dyskwalifikacją ze strony GUGiK:

“Przekazywanie materiałów dla zamawiającego w operacie nie znajduje uzasadnienia w obowiązujących przepisach. Zmiany wprowadzone w ustawie zmierzają do cyfryzacji procesu realizacji prac geodezyjnych i przyjmowania ich wyników, a w ślad za tym usprawnienia procesu inwestycyjnego. Ustawa stworzyła ramy do przyjmowania opracowań geodezyjnych wyłącznie w formie dokumentów elektronicznych.”

Jeśli pomimo opinii środowiska wykonawstwa geodezyjnego oraz racjonalnych postanowień USTAWODAWCY zmieniono projekt rozporządzenia ws standardów… w taki sposób, że:

“…kopia mapy do celów prawnych wchodzi w skład operatu technicznego.”

to koniecznym staje się zadanie Panu prof. nzw. dr hab. inż. Waldemarowi Izdebskiemu kilku pytań. Przede wszystkim:

  1. Czy twórcy tej zmiany nie zdają sobie sprawy, że to na Starostów spadnie całkowita 100% odpowiedzialność z tytułu zweryfikowania i oklauzulowania map dla zamawiających zawierających np. pomyłki w tym pisarskie?
  2. Czy Starostowie w przypadku ujawnienia błędów na zweryfikowanych i oklazulowanych mapach będą zobligowani do naprawy rzeczy bez udziału wykonawcy?
  3. Czy w przypadku zaistnienia błędów dostrzeżonych przez wykonawców na zweryfikowanych pozytywnie przez Starostów i zaklauzulowanych mapach wymiana na poprawne i oklauzulowanie będzie pociągała za sobą konieczność dodatkowych opłat, zgłoszeń itp.?
  4. Jakie losy będą przewidziane dla map z błędami, które zostały pozytywnie zweryfikowane i oklauzulowane? Kto powinien je odebrać i skompletować i czy powinny być przechowywane przez Starostów?
  5. Na kim będzie ciążył obowiązek naprawienia ewentualnych szkód powstałych na skutek błędnie zweryfikowanej i bezpodstawnie oklauzulowanej mapy/map?
  6. W przypadku map do celów projektowych jak i map z wynikami geodezyjnej inwentaryzacji powykonawczej Projekt rozporządzenia nie przewiduje zamieszczanie kopii w skład operatu technicznego a więc nie będą podlegać weryfikacji. Dlatego prosimy o wyjaśnienie, co stoi u podstaw tak nierównego traktowania materiałów dla zleceniodawcy?
  7. I na koniec, zmiana merytorycznej oceny nieuwzględnionych uwag SGP nr 207 i ZMP nr 314 na diametralnie różne rozstrzygnięcie ma oznaczać, że Główny Urząd Geodezji i Kartografii popełnił błąd co mogło doprowadzić do wydania częściowo nieracjonalnego prawa?
  8. A może jest inaczej, to przyjęcie ostatniej wersji może doprowadzić do nieracjonalności prawodawcy w stanowieniu przepisów powszechnie obowiązujących?

Te powyższe pytania postaramy się jak najszybciej wysłać do Głównego Geodety Kraju, co może uchroni Prawodawce przed nieracjonalnością.

One thought on “100% ODPOWIEDZIALNOŚCI”
  1. Na Fb padło pytanie “Nr.5 ,No na kim?”
    Konkretnie to chodzi o to na kim będzie ciążył obowiązek naprawienia ewentualnych szkód powstałych na skutek błędnie zweryfikowanej i bezpodstawnie oklauzulowanej mapy/map?
    Gdyby tak jak to ma być z mdcp i mgipob gdzie nie będą włączane do operatu i co za tym idzie weryfikowane, to sprawa jest prosta. To na autorze czyli wykonawcy ciąży naprawienie błędu oraz ewentualnych szkód i zadośćuczynień. Ale sprawa ma się zupełnie inaczej gdy to końcowy efekt czyli mapy, zgodnie z prawem, ktoś ma, nie prawo, lecz obowiązek zweryfikować za co dostaje wynagrodzenie z naszych podatków, i tylko w przypadku pozytywnej weryfikacji może oklauzulować, czyli nadać dokumentom cechy wiarygodności potwierdzonej przez Państwo. Czy notariusz nie odpowiada za błędy aktu przez niego popełnione jak również dopuszczone?!
    Jaki jest cel weryfikacji? Bo wg. GGK, weryfikacja jest po to by do zasobu państwowego nie trafiały błędne materiały. Jeśli tak, to za błędną weryfikację odpowiada osoba, którą starosta upoważnił do tej czynności a która przepuściła błędy. Myślę, że z udowodnieniem tego przed sądem prawnik nie będzie miał kłopotu w sprawie o odszkodowanie i zadośćuczynienie. Art. 415 kc jasno mówi, że kto z winy swej wyrządził drugiemu szkodę, obowiązany jest do jej naprawienia. Wiem, że do tej pory chyba takich pozwów nie było ale to może czas najwyższy by się pojawiły.

Dodaj komentarz