https://www.youtube.com/watch?v=619OONzWaqQ

Rzecznik małych i średnich przedsiębiorców Adam Abramowicz złożył wniosek do marszałka Senatu Tomasza Grodzkiego o ukaranie wicemarszałka Michała Kamińskiego. Chodzi o wyproszenie Rzecznika z sali obrad podczas wtorkowej debaty nad ustawą ws. likwidowania zbędnych barier administracyjnych i prawnych.

Przedmiotem zamieszania jest uchwalona przez Sejm ustawa z dnia 26 stycznia 2023 r. o zmianie ustaw w celu likwidowania zbędnych barier administracyjnych i prawnych

I o tą właśnie ustawę RMiŚP

apelował do senatorów, aby nie odrzucali uchwalonej przez Sejm 26 stycznia tzw. ustawy deregulacyjnej (druk senacki nr 906), która zdaniem Rzecznika zawiera bardzo korzystne rozwiązania dla przedsiębiorców z sektora MŚP.

Okazuje się, że uchwalona ustawa deregulacyjna zawiera też zmiany w ustawie geodezyjnej. A czy są to zmiany korzystne dla przedsiębiorców geodezyjnych sami rozważcie. Autora tego tekstu zastanawia dlaczego pan Adam Abramowicz nie zaprosił naszego Zespołu Roboczego ds. Geodezji i Budownictwa do chociażby zapoznania nas, jakie to korzyści niesie ta ustawa, np. w części zmieniającej prawo geodezyjne i kartograficzne:

Art. 6. W ustawie z dnia 17 maja 1989 r. – Prawo geodezyjne i kartograficzne (Dz. U. z 2021 r. poz. 1990 oraz z 2022 r. poz. 1846 i 2185) wprowadza się następujące zmiany:

1) art. 46w otrzymuje brzmienie:

„Art. 46w. Do postępowań przed komisjami dyscyplinarnymi w sprawach odpowiedzialności dyscyplinarnej, w zakresie nieuregulowanym w ustawie stosuje się odpowiednio przepisy ustawy z dnia 6 czerwca 1997 r. – Kodeks postępowania karnego (Dz. U. z 2022 r. poz. 1375, 1855, 2582 i 2600), z tym że nie stosuje się przepisów o oskarżycielu prywatnym, przedstawicielu społecznym, postępowaniu przygotowawczym oraz środkach przymusu, z wyjątkiem przepisów o karze pieniężnej.”;

Nowy proponowany art. 56w, to klasyczna dalsza rozbudowa, zaostrzania REŻIMOWEJ ustawy prawo geodezyjne i kartograficzne z 17 maja 1987 r. Reżimowej, bo uchwalonej na ostatniej sesji sejmu PRL, jeszcze przed tzw. „okrągłym stołem”.

O co tutaj chodzi? Dla niewtajemniczonych w sprawach geodezyjnych, informuję że kwestie rozpatrywania odpowiedzialności zawodowej geodetów i mierniczych nie jest w rękach instytucji zawodowych, tak jak to ma miejsce w innych zawodach np. architektów, inżynierów budownictwa, notariuszy itp. lecz w rękach państwowej administracji czyli Urzędników. Ewentualne błędy zawodowe osób uprawionych do wykonywania samodzielnych funkcji w dziedzinie geodezji i kartografii (uprawnienia państwowe) oceniają urzędnicy nie wykonujący prac pomiarowych i nierzadko nie mający uprawnień geodezyjnych a czasem nawet wykształcenia geodezyjnego. I właśnie do takiego patologicznego, rodem z Białorusi czy Rosji, komunistycznego układu w geodezji, Władza oraz Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców zamiast uchylenia tego przepisu, chcą przeprowadzić kosmetykę przez wymianę publikatorów z „(Dz. U. z 2021 r. poz. 534 i 1023)” na aktualny związany ze zmianą Kpk w roku 2022.

2) w art. 47b:

a) ust. 1 otrzymuje brzmienie:

„1. Właściciele nieruchomości zabudowanych lub inne podmioty uwidocznione w ewidencji gruntów i budynków, które takimi nieruchomościami władają, mają obowiązek umieszczenia w widocznym miejscu – na ścianie frontowej budynku albo ogrodzeniu tabliczki z numerem porządkowym w terminie 30 dni od dnia otrzymania zawiadomienia o ustaleniu tego numeru.”,

Dotychczasowe brzmienie tego ustępu nie przewidywało obowiązku umieszczenia tabliczki z numerem porządkowym gdzie indziej niż na ścianie frontowej budynku. Planowano rozszerzenie tego obowiązku na ogrodzenie. Tylko, że dotychczasowy przepis ust. 4 sprawę tabliczki na ogrodzeniu już reguluje, dlatego propozycja jego uchylenia. Znowu kosmetyka REŻIMOWEGO prawa. Czy oznaczeniem numeracji budynków nie powinna być obciążona lokalna WŁADZA?

b) uchyla się ust. 2,

c) ust. 3 otrzymuje brzmienie:

„3. Rada gminy, w drodze uchwały, może wprowadzić obowiązek umieszczania na tabliczce, o której mowa w ust. 1, nazwy miejscowości lub nazwy dzielnicy, osiedla, zespołu urbanistycznego, a także nazwy ulicy lub placu.”,

Dotychczasowy obligatoryjny obowiązek zamieszczania nazwy miejscowości, dzielnicy, osiedla, zespołu urbanistycznego itp. na tabliczce z numerem w uchylanym ust. 2 się anuluje i nowym ust. 3 chce się przenieść do fakultatywnego ustalania przez radę gminy. Brawo, to spowoduje jeszcze większy bałagan w numeracji budynków. A tak prosto by było gdyby władza lokalna umieszczała tabliczki I BYŁO TO JEJ NIEZBYTWALNYM OBOWIĄZKIEM, tak jak zamieszczanie tablic z nazwami ulic, placów, zaułków, parków, rond itp.

d) uchyla się ust. 4;

Gdyby wprowadzono nową treść w ust. 1, to o tabliczce na ogrodzeniu, to ten ust. 4 zdaniem pomysłodawców (czytaj GUGiK) byłby niepotrzebny. Ale czy na pewno?

Przepis aktualny określa przypadek, kiedy budynek jest w głębi ogrodzonej nieruchomości, ustalając by tabliczkę umieszczać na ogrodzeniu a nie na budynku. Natomiast reżimowa propozycja mówi, że w takim przypadku może być na budynku, który jest od drogi oddalony np. 100 m. OK?

I znowu mamy przykład NIEPRZEMYŚLANYCH PROPOZYCJI z których władza geodezyjna słynie.

3) w art. 48:

a) po ust. 1 dodaje się ust. 1a w brzmieniu:

„1a. Kto wbrew przepisom art. 47b ust. 1, będąc obowiązanym do umieszczenia tabliczki z numerem porządkowym, nie umieści jej w widocznym miejscu – na ścianie frontowej budynku albo ogrodzeniu w terminie 30 dni od dnia otrzymania zawiadomienia o ustaleniu tego numeru podlega karze grzywny do 250 złotych albo karze nagany.”,

b) ust. 2 otrzymuje brzmienie:

„2. W wypadkach określonych w ust. 1 i 1a orzekanie następuje na podstawie przepisów o postępowaniu w sprawach o wykroczenia.”.

REŻIM, REŻIM, REŻIM

Przede wszystkim należy pokreślić, że przedmiotowy art. 48 w ustawie geodezyjnej znajduje się w Rozdziale 9 Przepisy karne i kary pieniężne.

REŻIMOWA WŁADZA (czytaj GUGiK) chce uprawnienia wynikające z art. 64 Kodeksu wykroczeń (t.j. Dz. U. z 2022 poz. 2151) o treści:

Art.  64.  [Niewykonanie obowiązku oznakowania obiektu]

§  1. Kto, będąc właścicielem, administratorem, dozorcą lub użytkownikiem nieruchomości, nie dopełnia obowiązku umieszczenia w odpowiednim miejscu albo utrzymania w należytym stanie tabliczki z numerem porządkowym nieruchomości, nazwą ulicy lub placu albo miejscowości, podlega karze grzywny do 250 złotych albo karze nagany.

§  2. Tej samej karze podlega, kto nie dopełnia obowiązku oświetlenia tabliczki z numerem porządkowym nieruchomości.

Dlatego irracjonalny projekt:

Art. 3. W ustawie z dnia 20 maja 1971 r. – Kodeks wykroczeń (Dz. U. z 2022 r. poz. 2151, 2311, 2581 i 2600) uchyla się art. 64.

W ocenie autora takie rozwiązania wyłącznie psują Prawo. Powiększanie przepisów karnych a więc restrykcyjnych wcale nie przydaje administracji geodezyjnej powagi i władzy. Wręcz przeciwnie, z Prawa geodezyjnego tworzy tylko zbiorowisko odpadów.

By eljotpi

Dodaj komentarz