W jednym z programów o tematyce geodezyjnej z dnia 30 lipca br pojawiła się kwestia kosztów związanych z funkcjonowaniem wydziałów geodezji Starostw Powiatowych, w tym przede wszystkim kosztów systemów informatycznych, w szczególności rozwiązań do prowadzenia baz danych. Wątek miał miejsce pod koniec programu którego głównym tematem była sprawa petycji do sejmu o zmiany w prawie geodezyjnym.

W przekonaniu dużej części społeczeństwa, a szczególnie środowiska geodezyjnego wydatki te są niezasadnie finansowo bowiem nie usprawniają procesów gospodarczych a wręcz je spowalniają, są zawiłe, podnoszą koszty funkcjonowania samorządów a przede wszystkim przedsiębiorców i obywateli, co przesuwa dzień wolności podatkowej obywateli i przedsiębiorców w kierunku grudnia.
Uczestnicząca w programie pani Naczelnik Starostwa Powiatowego w Opolu najpierw unikał odpowiedzi na pytanie o te właśnie koszty, a później ogólnikami przekonywał do zasadności tego typu inwestycji a w rzeczy samej do obecnego prawodawstwa i sposobu funkcjonowania branży, który związek zawodowy usiłuje zmienić. Odsyłała do sprawozdania finansowego Starostwa Powiatowego w Opolu za 2022 rok i działu 71012 (jak rozumiem). W którym trudno jest się odnaleźć przeciętnemu obywatelowi, a działu 71012 nie sposób dostrzec. Rzuca się za to w oczy astronomiczna kwota/wartość 1 176 438,22 zł za licencje i prawa autorskie dotyczące oprogramowania komputerowego – str 9.

Sprawozdanie-finansowe-Starostwa-Powiatowego-w-Opolu-za-2022-r-3

Na stronach w/w starostwa znaleźć można jednak inny dokument – UCHWAŁA NR 2759/23 ZARZĄDU POWIATU OPOLSKIEGO, który wydaje się mówić coś więcej.

Wspomnieć należy że przez ten okres nie zauważyłem aby redakcja przeanalizowała tą kwestię a sprawa jest istotna i fundamentalna oprócz tego że wyraźnie kłopotliwa. Z tych też powodów związek domaga się zmian prawnych. Pani Naczelnik wskazała wówczas na spadek zatrudnienia w Jej wydziale o około 6 osób (z 27 osób), i zasadność informatyzacji bo przez nią jak mówi

„ …dajemy radę, bo przez e-usługi, no oszczędziliśmy tej manualnej pracy bardzo dużo. Tutaj stosując jakieś rozwiązania programowe …”, „… zaoszczędziliśmy dużo etatów…” , „… ta cyfryzacja pomogła nam i informatyzacja.”

Po analizie w/w. dokumentów, pierwsze skojarzenie jakie się nasunęło (pewnie nieuprawnione), to „ta cyfryzacja pomogła nam,” jak ci skini, czy depesze-z dawnej historyjki-, którzy pomogli babci.

Nie padła odpowiedź lub analiza do dnia dzisiejszego o ile spadło/wzrosło obecnie zatrudnienie uwzględniając stażystów, przykładowo między dniem dzisiejszym a 2010 rokiem.

U każdego podatnika a szczególności przedsiębiorcy inwestującego w środki produkcji, rodzi się naturalne pytanie. Ile Starostowie oszczędzają na wprowadzaniu systemów informatycznych tj. czy tego typu inwestycje wpływają na obniżenie kosztów ich działalności (w tym koszty administracji), a co za tym idzie, jakie to kwoty są lub nie są przekierowywane na inwestycje, lub można ulżyć obywatelom/przedsiębiorcom w sferze opodatkowania.

Ale wrócimy do odnalezionych danych w innym miejscu niż pani Naczelnik wskazała. Na stronach połączonych dokumentów 5, 16, 23, 29, 40, 41, 59, 63, 70 UCHWAŁY NR 2759/23 ZARZĄDU POWIATU OPOLSKIEGO z dnia 6 kwietnia 2023 roku w wskazanych pozycjach 71012 czytamy m.in.

Sprostowania-rocznego-sprawozdania-z-wykonania-budzetu-Powiatu-Opolskiego-za-2022-rok-1

Rozdział 71012 – „Zadania z zakresu geodezji i kartografii” – wykonane wydatki w wysokości
1.205.093,97 zł, co stanowi 92,15 % kwot planowanych. Źródłem pokrycia wydatków są dotacje celowe
otrzymane z budżetu państwa na zadania z zakresu administracji rządowej w wysokości 654.716 zł,
środki pochodzące z UE w wysokości 123.941,48 zł oraz środki własne w kwocie 426.436,49 zł.
W ramach wydatków na zadania z zakresu administracji rządowej w kwocie ogółem 654.716 zł
wykonano:
informatyzację, integrację i harmonizację baz danych GESUT
i BDOT 500
wraz z cyfryzacją dokumentów PZGiK dla miasta i
gminy Ozimek
262.000
poniesiono koszty wynagrodzeń pracowników wykonujących
zadania z zakresu administracji rządowej
392.716 zł
Środki europejskie w kwocie 45.288,26 zł zostały wykorzystane m.in. na zwrot dla partnerów przy
realizacji projektu „e-usługi cyfrowych zasobów geodezyjnych i kartograficznych województwa
opolskiego”
Pozostałe wydatki w wysokości 505.089,71 zł wydatkowano na:
asysta techniczna systemu ERGO oraz zbiory danych EGiB,
BDOT500,BSOG, GESUT
456.591,98 zł
zakup materiałów i wyposażenia 47.720,48 zł
naprawy 707,25 zł
pozostałe 70 zł

Co to oznacza?
Wydatki na cele informatyzacji to 262000,00 zł i 456591,98 zł co daje łącznie 718591,98 z
Koszty wynagrodzeń pracowników wykonujących zadania zakresu administracji rządowej – 392716,00 zł.
Przypomnijmy też o oszczędności 6 etatów … przy nakładach 718591,98.
Patrząc na te dysproporcje czy nie macie Państwo poczucia, że pracownicy administracji powinni być bardziej cenieni niż zawiłe systemy? Wszak one nie usprawniają pracy i nie wnoszą wartości dodanej do treści PZGiK a tylko administrują tymi zasobami. Procedury i wymogi są bardziej zawiłe mimo tzw “innowacyjnych rozwiązań” niż dekadę temu.

Nie znam przedsiębiorcy, który zainwestowałby w środki produkcji tak wielką kwotę by oszczędzić jedynie 6 etatów. Przypomnijmy też, że powiatów w Polsce jest 314 i 66 miast na prawach powiatu. Uświadomimy sobie jaka może to być coroczna kwota na informatyzację i prowadzenie baz danych geodezyjnych. Pieniądze pochodzą oczywiści z kieszeni podatnika.

Na wrażliwość i pragmatyzm jednak poseł Anne Paluch najwyraźniej nie było stać podczas prac legislacyjnych. I podobno zlikwidowano mnóstwo nonsensów. Czy tak się stało? Oceńcie Państwo sami z perspektywy czasu.

W innym miejscu sprawozdań powiatu opolskiego czytamy że :
STRUKTURA WYDATKÓW OGÓŁEM POWIATU ZA 2022 R. WG KIERUNKÓW FINANSOWANIA
Administracja publiczna 13.337.642,71 (stan na 31-12-2021) 21.778.302,73 (stan na 31-12-2022) , to wzrost o 163,28%. Jak rozumiem uwzględniając zadania wynikające z pomysłu prowadzenia baz danych EGiB, BDOT500,BSOG, GESUT . Bo to generuje zarówno koszty po stronie systemów informatycznych ale i ich obsługi. O czym pani Naczelnik wspominała. Czy to OSZCZĘDNOŚCI lub racjonalne gospodarowanie pieniędzmi publicznymi ze strony ustawodawcy? Bo samorząd musi realizować przepisy prawa.

Nie zapominajmy że wiele obowiązków zostało przerzuconych na przedsiębiorców geodezyjnych, oraz narzucono wiele ograniczeń jak np.:

  • faktyczne przygotowanie sobie materiałów do zgłoszenia pracy geodezyjnej,
  • aktualizacja baz (praca, koszty aktualizacji oprogramowania i konsekwencje wynikające z błędnego przygotowania pliku gml)
  • ograniczenie czasu wykonania zgłoszenia prac geodezyjnych,
  • ograniczenie asortymentu prac wykonywanych w ramach jednego zgłoszenia pracy geodezyjnej,
  • brak możliwości faktycznych etapowania prac,
  • wielokrotny wzrost opłat za zgłoszenia prac geodezyjnych w tym za sprawą różnych nonsensów zawartych w przepisach,
  • itd.

Przypomnijmy że Posłowie Konfederacji, Dobromir Sośnierz i Konrad Berkowicz starali się poprawiać kształt ustawy i przestrzegali przed negatywnymi skutkami nowelizacji ustawy. Ich pogląd dziś większość z nas podziela, okazały się bardziej realne, niż uchwalona wizja poseł Anny Paluch, która jak twierdzi jest geodetom z wieloletnim doświadczeniem. Możliwe że głównie z czasów socjalistycznych?

Gdzie są więc te oszczędności z INFOKRACJI ? Jeśli mogę wprowadzić do obiegu ten nowy termin.

Pan Poseł Dobromir Sośnierz podczas prac legislacyjnych.
Pan Poseł Konrad Berkowicz z trybuny parlamentarnej o prawie w geodezji.

Dlatego jako czynny geodety, który buduje zasób Starostów, ponosi duże i coraz większe koszty związane ze Zgłoszeniami Prac Geodezyjnych i zakupem materiałów, tworzeniem danych które później zmuszeni jesteśmy oddawać za darmo zasobowi PZGiK, zadaję wydaje się uzasadnione pytania, które nurtują każdego obywatela a w tym przedsiębiorcę. Rodzą się one w poczuciu wywłaszczania geodetów z ich dorobku i własności, nakładając jednocześnie kolejne opłaty, obowiązki, obostrzenia i oprogramowania. To „oooo” przekłada się negatywnie na działalność przedsiębiorców, obywateli i koniunkturę gospodarczą, i trudności obywatela w funkcjonowaniu w życiu codziennym. Dodatkowo zauważyć należy że przedsiębiorcy geodezyjni tworzą ważną część gospodarki, świadczącą usługi wielu jej gałęzią. Natomiast złe uwarunkowania prawne, rynkowe i złe prawo geodezyjne są przyczyną nieuzasadnionych regulacji, trudności i kosztów.

Tym samym wracając do wywodu pani Naczelnik podejrzewam, że mitem są zyski z inwestowania w tak rozbudowane systemy informatyczne i e-usługi w geodezji. Nieuzasadnione też jest obecne „zbieractwo” przez Starostów i prowadzenie baz GESUT i BDOT. A ich upublicznianie jest wręcz zagrożeniem dla obywateli i państwa Polskiego w szczególności w świetle przestępczości, terroryzmu czy wojny. Ograniczenie tego procederu jedynie do bazy EGiB (jak to mam miejsce w większości rozwiniętych państw) i mapy zasadniczej o szczegółowości 1:2000 – do celów planistycznych, wpłynęłoby pozytywnie na gospodarkę i kondycję finansową obywateli, zmniejszenie biuro i infokracji. Bo koszty te są wyższe niż ich efekty i przychody. Choć przychody w geodezji są i tak sztucznie wykreowane i media powinny omówić ich podłoże zasadność i sposób ich wykreowania. Serwowane też są kolejne systemy zamiast wykorzystywać już istniejące, typu EPUAP.

W ten płynny sposób przechodzimy z biurokracji w infokrację. Mydląc oczy podatnikom, że jest to potrzebne i zasadne, podczas gdy w moim przekonaniu koszty administracji z roku na rok wzrastają. Ale zachęcam do lektury załączonych dokumentów i wyciągnięcia własnych wniosków. Myślę też że sami parlamentarzyści sobie z tego nie zdają sprawy, pokładając zaufanie w stanowisku dyrektorów i decydentach poszczególnych departamentów czy ministerstw. Tymczasem oprócz rozrostu administracji z około 150 tysięcy w latach 90tych, do pewnie około jednego miliona obecnie i do tego koszty systemów, epuap’ów, geoportali itp. a pozytywów brak.

Pani Naczelnik podobnie jak redakcja kwestii szczegółowo do dziś nie omówiła, a moje postrzeganie i wnioski z analizy w/w dokumentów są właśnie takie jak powyżej. Myślę że nie tylko moje.

Pan Poseł Konrad Berkowicz

By Robert

Dodaj komentarz