O działaniach Geodety Powiatowej z Wolsztyna pisaliśmy już w artykule z 5 sierpnia „GEODETA POWIATOWA ODEBRAŁA MIERNICZEMU WYNAGRODZENIE!” dlatego nie będziemy się powtarzać a poinformujemy o dalszych wydarzeniach.
Na wysłane do Starosty Wolsztyńskiego wezwanie by podał własnej rewizji postępowanie pracownika występującego, bądź co bądź, w jego imieniu, Pan Starosta wyjaśnił nam, że wszystko jest w porządku, a działania organu, któremu zarzuca się przekroczenie terminów są niezasadne. W odpowiedzi znalazły się następne oskarżenia firmy Geodezy Zacharczuk, których nie było w protokole z pierwszej weryfikacji. Organ zarzucił ogólną niestaranność w kompletowaniu dokumentacji oraz nie ujęcie prawidłowo zasięgu opracowania na mapie z porównania. Po czym „po zasięgnięciu stanowiska Głównego Geodety Kraju w sprawie prawidłowości sporządzania protokołu z wyznaczania oraz utrwalania punktów granicznych„, i znowu do tej pory takiego zarzutu nie było ale „Mając na względzie powyższe okoliczności, wątpliwości rozstrzygnięto na korzyść Wykonawcy i w dniu 05.08.2022 r., niezwłocznie po otrzymaniu i zapoznaniu się z stanowiskiem Głównego Geodety Kraju, przedmiotowy operat uzyskał notę pozytywną„.
A co do tych wątpliwości, to proszę sobie wyobrazić. że organ miał wątpliwości „związane z treścią dwóch obowiązujących aktów prawnych, tj.: Rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 grudnia 2004 r. w sprawie sposobu i trybu dokonywania podziałów nieruchomości z dnia 7 grudnia 2004r. ( Dz . U z 2004 r. Nr 268 poz. 2663)) i Rozporządzenie Ministra Rozwoju, Pracy i Technologii z dnia 18 sierpnia 2020 r. w sprawie standardów technicznych wykonywania geodezyjnych pomiarów sytuacyjnych i wysokościowych oraz opracowywania i przekazywania wyników tych pomiarów do państwowego zasobu geodezyjnego i kartograficznego ( Dz . U z 2020 r. poz. 1429 z póżn. zm).” Pani Geodetka Powiatowa miała problemy ze zrozumieniem dwóch aktów wykonawczych; jeden z roku 2004 a drugi z 2020 r., czy to nie jest kuriozalne, że „organ” musi się posługiwać od 18 lat przepisem prawa, którego nie rozumie?! Proszę Państwa nie ma sensu recenzować pismo, które tylko podpisał Pan Starosta, bo przecież go nie zredagował. Dlatego zamieszczamy to pismo, sami sobie wyróbcie opinię.
Odpowiedz-Starosty-Wolsztynskiego-z-09-08-2022W poprzednim artykule pisaliśmy, że OZZG skierowało skargę na Starostę Wolsztyńskiego do WWINGiK-a w Poznaniu i proszę bardzo, właśnie do naszego biura w Krakowie wpłynęło:
Zawiadomienie o sposobie załatwienia skargi
Wielkopolski Wojewódzki Inspektor Nadzoru Geodezyjnego i Kartograficznego, po zapoznaniu się z treścią złożonej skargi oraz z dokumentacją przekazaną przez Starostę Wolsztyńskiego stwierdza, że skarga jest zasadna. Przepisy ustawy Pgik jednoznacznie formułują tok czynności związanych z weryfikacją wyników zgłoszonych prac geodezyjnych, w tym również określają maksymalne terminy na wykonanie określonych czynności, zarówno przez organ dokonujący weryfikacji jak i przez wykonawcę pracy geodezyjnej.
No więc cóż Panie Starosto, to jednak Pani Marlena, która jako prowadząca sprawę, ją Panu zrelacjonowała i zapewne współredagowała pańską odpowiedź, dopuściła się złamania przepisów prawa, czym dowiodła braku kwalifikacji potrzebnych na tak eksponowanym stanowisku, jako Geodeta Powiatowy.
Przepisy ustawy Pgik jednoznacznie formułują tok czynności związanych z weryfikacją
Na wstępie wyjaśnić należy, że Przedsiębiorca negatywny protokół weryfikacyjny załatwił w dość nietypowy sposób. Wykonawca część uwag uznał za uzasadnione i dokonał w ich przypadku poprawek, natomiast część uznał za bezzasadne, w związku z czym sporządził dokument, w którym odniósł się do tych uwag, przedstawiając swoje stanowisko. Całą dokumentację, wraz z ponownym zawiadomieniem o przekazaniu wyników zgłoszonych prac geodezyjnych ponownie przekazał do Starosty Wolsztyńskiego 18 lipca 2022 r.
Organ ani nie sporządził protokołu weryfikacji, ani nie wszczął postępowania administracyjnego
Organ administracji geodezyjnej i kartograficznej w opisywanej sytuacji powinien uwzględnić stanowisko wykonawcy i w ciągu 7 dni roboczych sporządzić pozytywny protokół weryfikacji, albo nie uwzględniając tego stanowiska wydać decyzję administracyjną o odmowie przyjęcia do państwowego zasobu geodezyjnego i kartograficznego, zwanego dalej pzgik, wyników zgłoszonej pracy. Stanowi o tym art. 12b ust. 8 ustawy Pgik. Zamiar wydania decyzji powoduje, że organ rozpoczyna działanie w trybie przepisów Kodeksu postępowania administracyjnego, wobec czego pierwszą czynnością powinno być zawiadomienie strony (wykonawcy) o wszczęciu takiego postępowania z urzędu. Maksymalny termin 7 dni roboczych na powtórną weryfikację w tym przypadku upływał 27 lipca 2022 r. jednak w tym terminie organ ani nie sporządził protokołu weryfikacji, ani nie wszczął postępowania administracyjnego w sprawie odmowy przyjęcia wyników zgłoszonej pracy.
Tego dnia przekazał natomiast wykonawcy informację, że rozpatrzy jego stanowisko wyrażone w piśmie z 18 lipca 2022 r. niezwłocznie po uzyskaniu stanowiska wydanego przez Głównego Geodetę Kraju.
Weryfikacja dokonywana jest w trybie czynności materialno-technicznych, wobec czego nie ma możliwości czasowego zawieszenia wykonania ich.
Dopiero odmowa przyjęcia wyników zgłoszonych prac geodezyjnych do państwowego zasobu geodezyjnego i kartograficznego powoduje, że organ weryfikujący rozpoczyna tę procedurę w trybie przepisów Kodeksu postępowania administracyjnego. W ocenie Wielkopolskiego Wojewódzkiego Inspektora Nadzoru Geodezyjnego i Kartograficznego nietrafne jest powoływanie się w tej sprawie przez Starostę Wolsztyńskiego na art. 12b ust. 1b ustawy Pgik. Przepis ten odnosi się do sytuacji niezależnych od organu, tymczasem w rozpatrywanej sprawie to organ inicjował wystąpienie do Głównego Geodety Kraju. O ile zrozumiałe jest to, że organ weryfikujący posiadał wątpliwości i podejmował próby wyjaśnienia ich, to jednak nie jest dopuszczalne przedłużanie terminu wykonania weryfikacji, zwłaszcza że w rozpatrywanym przypadku termin udzielenia odpowiedzi przez Głównego Geodetę Kraju nie był w ogóle znany.
Prace geodezyjne są bardzo ważnym elementem w procesie inwestycyjnym.
Przedłużanie ich ponad niezbędne minimum może być przyczyną opóźnień w realizacji planowanych inwestycji, a nawet spowodować brak finansowania inwestycji np. ze środków unijnych, które są rozliczane w określonym horyzoncie czasowym. Weryfikacja i przyjęcie do pzgik wyników zgłoszonych prac geodezyjnych warunkuje dalsze wykorzystanie ich we wspomnianym procesie inwestycyjnym. Ustawodawca dokonując zmiany ustawy Pgik w 2020 roku określił maksymalne terminy weryfikacji, które są wiążące dla organów administracji geodezyjnej i kartograficznej.
WWINGiK-SKARGA-ZASADNAUznanie skargi podstawą do dalszych działań Związku.
Ostatni akapit dokumentu nie zapowiada jakiś poważnych reperkusji wobec funkcjonariusza publicznego. Bo czy adekwatną karą jest zapowiedź:
Uznanie skargi złożonej przez Ogólnopolski Związek Zawodowy Geodetów za zasadną spowoduje wystąpienie Wielkopolskiego wojewódzkiego Inspektora Nadzoru Geodezyjnego i Kartograficznego do Starosty Wolsztyńskiego, w którym zostanie zobowiązany do bezwzględnego przestrzegania terminów weryfikacji wynikających z art. 12b ust. la ustawy Pgik.
I to w sytuacji spowodowania przez Starostę nie dopełnienia obowiązków, działając na szkodę interesu prywatnego, Związek jest w trakcie wyłaniania kancelarii prawnej, której zostanie powierzone przygotowywania odpowiedniego zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa.